poniedziałek, 30 czerwca 2014

Praktyki

Pierwszy dzień praktyk. Walnęłam się kolanem o biurko tak mocno, że prawie zemdlałam z bólu (tak na serio - musiałam uciec do łazienki i siedząc na sedesie z głową odchyloną do tyłu ochlapywać się lodowatą wodą z kranu). Nie wiem jakim cudem, ale w te parę godzin skompletowałyśmy 2 operaty techniczne, przeszłyśmy ekspresowy kurs obsługi EWmapy oraz AutoCada "Od zera do szkicu inwentaryzacji powykonawczej w 10min", a nawet nauczyłam się obsługiwać krowiaste ksero do druku map (kocham ten zielony przycisk). Jednak całą euforię związaną z takim ogromem zdobytej wiedzy zaćmiła jedna sprawa...




sobota, 28 czerwca 2014

Maźnęłam avatar na szybko. Ledwo pamiętam jak się trzyma piórko i wszystko wskazuje na to, że szybko sobie nie przypomnę - mam w planach poranne praktyki (8-14) i popołudniową pracę (15-21). Na szczęście praktyki trwają tylko 4 tygodnie, więc może kiedy za miesiąc zostanie mi już tylko popołudniowa praca to znajdę trochę czasu na malunki.